Trzeba zdawać sobie sprawę, że virale są obecnie integralną częścią internetu. Warto mieć świadomość, że praktycznie każdy z użytkowników nie tylko udostępnia, ale również otrzymuje różnego rodzaju filmiki viralowe. Przyczynia się w ten sposób do ich rozpowszechniania. Oczywiście część virali jest efektem zarówno działań promocyjnych, jak i marketingowych. Zdecydowana większość produkowana jest jednak niekomercyjnie.
Virale a marketing wirusowy
Koniecznie trzeba zdawać sobie sprawę, że virale z założenia są tak bardzo intrygującymi filmikami, które w bardzo krótkim czasie mogą stać się ogromnie popularne. Internauci bardzo chętnie decydują się przekazać go dalej, udostępniają znajomym, którzy z kolei przekazują go dalej. W ten prosty sposób filmik może dotrzeć do bardzo szerokiego grona widzów w niezwykle krótkim czasie.
Mechanizm w pewien sposób przypomina działania wirusa, który jest w stanie zainfekować kolejnych odbiorców. Oczywiście podobieństwo nie będzie przypadkowe. Virale promocyjne są bowiem jedną z form omawianego marketingu wirusowego. Ma on stworzyć taką sytuację, w której odbiorcy sami będą przekazywali nie tylko informacje, ale również skojarzenia.
Koniecznie należy zdawać sobie sprawę, że marketing wirusowy nie działa tylko i wyłącznie za pomocą virali. Mogą to być również zdjęcia, slogany czy memy, które następnie mogą przejść do codziennego języka. Trzeba również zaznaczyć, że działania marketingu wirusowego będą opierały się na dobrowolnym zachowaniu poszczególnych użytkowników, którzy uznają, że daną informacją należy się podzielić.
Stosowana jest dodatkowo także zasada Viral Spoof. Jest to bowiem reguła pozwalająca na parodiowanie omawianych virali. Pierwotny materiał może bowiem bardzo zyskać na popularności, a kolejni odbiorcy będą nanosili na niego modyfikacje. Oczywiście jest to niezwykle korzystna opcja dla oryginalnego virala. Trzeba koniecznie zaznaczyć, że modyfikacje w zdecydowanej większości przypadków bardzo trudno jest zrozumieć bez odpowiedniej znajomości pierwowzoru.